Pierwszy mecz....pierwsza wygrana

Pierwszy mecz....pierwsza wygrana

Na inaugurację rozgrywek ligowych Legion Strączno na własnym stadionie pewnie pokonał drużynę z Giżyna 8:4 przez cały czas kontrolując przebieg spotkania. Już nieco po ponad kwadransie gry na tablicy wyników wyświetlał się wynik 3:0 dla gospodarzy. Wynik spotkania po rzucie pośrednim otworzył w piątej minucie Radek Stefański. Grom chciał natychmiast odpowiedzieć przeprowadził akcję po której ich zawodnik wyszedł sam na sam z bramkarzem, ale znakomicie zachował się Dariusz Michalik broniąc strzał. W13 minucie Łukasz Steciak otrzymał podanie na prawe skrzydło minął obrońcę i pewnym strzałem pokonał bramkarza podwyższając na 2:0. Grom nie zdążył się otrząsnąć po stracie drugiego gola a już stracił kolejnego. W 16 minucie po dośrodkowaniu z prawej strony piłkę za krótko wybijali obrońcy gości, tą na 15 metrze dobrze przyjął R. Stefański i mocnym strzałem pod poprzeczkę nie dał szans bramkarzowi na skuteczną obronę. W 30 minucie meczu (ale i kilku innych sytuacjach) nie popisał się sędzia spotkania dyktując rzut wolny w pobliżu pola karnego Legionu, ten krótko rozegrali zawodnicy Gromu, podanie wzdłuż bramki i tam niepilnowany piłkarz przyjezdnych strzelił pierwszego gola dla swojej drużyny. Całkowicie w tej sytuacji pogubiła się obrona naszej ekipy, zostawiając bez krycia zawodników z Giżyna. Strata bramki tylko podrażniła Legion i już minutę później było 4:1. Rzut karny na bramkę pewnie zamienił Łukasz Steciak. Chwilę później klasycznego hat-tricka skompletował Radek Stefański strzelając na 5:1 po rzucie wolnym z ok 30 metrów. Końcówka pierwszej połowy i początek drugiej należał do Gromu Giżyno. Tuż przed przerwą Marek Michalski faulował w polu karnym zawodnika gości, sędzia podyktował jedenastkę, którą skutecznie egzekwował piłkarz Gromu. Chwilę po przerwie było już 5:3, głupia strata piłki na lewej stronie, po której faulowany w pobliżu pola karnego był piłkarz Gromu. Dobrym podkręconym strzałem nad murem zawodnik gości nie dał szans naszemu bramkarzowi. Po dwóch przyjętych ciosach obudził się Legion przeprowadzając w 51 minucie składną akcję prawą stroną. Do piłki zagranej wzdłuż linii bocznej dopadł Mateusz Jaremczuk przebiegł kilka metrów w stronę pola karnego wyłożył piłkę na 4 metr i tam formalności dopełnił niepilnowany Patryk Steciak podwyższając na 6:3. Po godzinie gry było już 7:3 rzut wolny z ok 40 metra wykonywał Bartosz Kleszczyński wrzucił piłkę w pole karne, najwyżej do piłki wyskoczył obrońca Gromu i pięknym strzałem pokonał bramkarza.....niestety dla niego swojego:). Ostatniego gola dla naszej drużyny strzelił wprowadzony na boisko kilka minut wcześniej Grzegorz Stefański, który po otrzymaniu podania zdołał minąć jednego zawodnika i mocnym strzałem z 20 metrów pokonał bramkarza. Wyraźnie rozluźniony wysokim prowadzeniem Legion w końcówce spotkania stracił jeszcze jedną bramkę i mecz zakończył się wynikiem 8:4 dla Legionu Strączno.

Legion przeszedł pierwszy krok z 20 zaplanowanych w tym sezonie w lidze, oby wszystkie kolejne były do przodu. Zwycięstwo cieszy, ale jeszcze dużo elementów wymaga poprawy zwłaszcza gra defensywna naszego zespołu. Dużo błędów w obronie spowodowało utratę aż 4 bramek. Z silniejszym rywalem taka gra naszej defensywy może kosztować nas utratę punktów a w konsekwencji brak awansu.

Fotorelacja z meczu dostępna będzie na stronie w dziale Galeria jak tylko fotograf klubowy prześle mi zdjęcia:)

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości