Polonia grała, a my...no właśnie co my robiliśmy?

Polonia grała, a my...no właśnie co my robiliśmy?

...a my patrzeliśmy i chyba podziwialiśmy, jak jeszcze patrzyliśmy i się czegoś nauczyliśmy to dobrze przyda się ta lekcja w lidze.

W minioną niedzielę Legion rozegrał sparing z Polonią Jastrowie i doznał upokarzającej porażki 1:9. O meczu za dużo nie ma co pisać, bo nasza bramka trochę przypadkowa, po rzucie rożnym i zamieszaniu pod bramką Polonii, nawet nie pamiętam kto wepchną piłkę do bramki i zmniejszył prowadzenie Jastrowia do 2:1. Do przerwy przegrywaliśmy już 4:1. Z pierwszej połowy warta wspomnienia jest jedna akcja, w której Maciek Jenda posłał prostopadłą piłkę ze środka pola do wychodzącego na czystą pozycję Mateusza Ptaka. Niestety "Orzeł" przegrał pojedynek z bramkarzem gości. Drugą połowę zaczęliśmy całkiem nieźle i gdy wydawało się że może coś strzelimy to bramkę straciliśmy i już całkiem odpuściliśmy, stanęliśmy, a Polonia strzelała nam bramkę za bramką, po ciekawych i przemyślanych akcjach i mecz zakończył się wynikiem 1:9. Zawodnicy z Jastrowia pokazali nam jak powinno się w piłkę grać, fajnie wymieniali między sobą podania, zawsze mieli 2-3 opcje na podanie/oddanie piłki bo chłopaki biegali i pokazywali się do gry u nas tego brakuje, może dlatego, że kondycyjnie też nie wyglądamy najlepiej a do startu ligi już tylko nieco ponad miesiąc.

Najlepszym komentarzem tego meczu, może być fakt, że najlepszym zawodnikiem w naszych szeregach należy uznać mimo, że do siatki wpadło 9 piłek Darka Michalika. Gdyby nie postawa naszego bramkarza, mogliśmy przegrać 15:1 albo i więcej. Zapraszam zawodników do dyskusji na forum grupy, bo z każdego meczu można wyciągnąć jakieś pozytywne wnioski tylko trzeba powiedzieć co komu na wątrobie leży, wtedy mniej gadać będziemy na boisku.

zdjęcie ze strony Polonii Jastrowie http://mkspoloniajastrowie.futbolowo.pl/

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości